zrozumienie

 tak, zgoda, ale mnie chodzi o to, że śmierć to śmierć. Rak, zawał, wylew czy udar to nie są choroby zakaźne, ale chyba jest ich i tak dziennie więcej niż COVID-19. Masz całkowitą rację, ale widzisz już, że choćbyś miał najlepsze argumenty z najlepszych, to i tak nie przekonasz tych, którzy zagrożenie widzą tylko w koronawirusie. To co napisał Zbych to tylko jeden z tysięcy takich przypadków, na 100% jest ich zdecydowanie więcej niestetyWiem doskonale o co Tobie chodzi, żebyś nie myślał, że Cię nie rozumiem.  Mój sąsiad miesiąc temu zmarł na zator płucny. Rozniecana przez media koronawirusowa panika strachu spowodowała, że wezwana w poniedziałek karetka pogotowia nie przyjechała, tylko lekarz dyżurny porozmawiał z ciężko chorym przez telefon. We czwartek ponownie wezwano pogotowie, które tym razem przyjechało i zabrało sąsiada do szpitala, gdzie po niespełna godzinie zmarł. Nie miał koronawirusa. Miał 58 lat.  Mnie z kolei chodzi o to, że tamtych chorób ma i tak dużo więcej chorób niż koronawirusa i są one bardziej śmiercionośne choć nie są zakaźne.Problem Covid-19 wylezie na wierzch tak jak problem obligacji subprime w 2009 roku.To tylko kwestia czasu.O ile wtedy swoje brudne łapki utytłały amerykański instytucje finansowe to na dzień dzisiejszy w "biznesie" koronawirusowym biorą udział rządy,banki centralne.Na 1.8biliona dolarów wykreowanych na rynku amerykańskim 600-700miliardów wróciło do Amazona,Facebooka,Google i innych podobnych tuzów.Statystyki śmiertelności jakoś drastycznie nie zmieniły się w porównaniu z rokiem 2019.Nie jestem wariatem,który twierdzi,że nie ma problemu koronawirusaów.Ale to problem porównywalny z chorobami nowotworowymi,AIDS,,grypą.W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku matematycy policzyli ile czasu minie do momentu,kiedy umrze na AIDS ostatni człowiek na Ziemi.Minęło czterdzieści lat ,ludności na Ziemi przybyło,a w międzyczasie okazało się,że część. populacji jest odporna genetycznie na AIDS.Na dzień dzisiejszy wystarczy przeanalizować gdzie trafia wydrukowana kasa.W USA do tego interesu nie dopuszczono Warena Buffeta.Taka sobie zemsta za to,że 2008 roku nie chciał ratować swoimi pieniędzmi upadających wtedy biznesów.Nie chciał pomóc wtedy to teraz patrzy z niedowierzaniem i nie bardzo rozumiejąc o co chodzi na to co się dzieje.Do szczerze życzę: człowieku, każdy bez wyjątku stracił kogoś z rodziny, co za różnica z jakiego powodu? Myślisz, że śmierć najbliższej osoby z powodu koronawirusa jest straszniejsza niż śmierć na inną chorobę? Ja też straciłem już kilka osób bez COVID-19 i to taka sama śmierć jak każda inna. Moja babcia kilkanaście lat temu zanim zmarła leżała pod respiratorem, bo miała płuca na wykończeniu. Po prostu była to jakaś nie pamiętam już jaka choroba (nie paliła) i też się dusiła. Bez znaczenia czy to koronawirus czy nie.